Press "Enter" to skip to content

Rola medycyny nuklearnej w dobie immunoterapii – znaczenie badania [18F]FDG-PET

prof. dr hab. Leszek Królicki

Specjalista Specjalista medycyny nuklearnej Konsultant Krajowy w dziedzinie medycyny nuklearnej Kierownik Zakładu Medycyny Nuklearnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, email: leszek.krolicki@wum.edu.pl

Wprowadzenie metod z zakresu immunoterapii do leczenia schorzeń onkologicznych należy do jednych z ważniejszych osiągnięć ostatnich lat w medycynie. Zastosowanie tej metody wymaga jednak odpowiednich narzędzi – w tym również narzędzi z zakresu metod obrazowych. Rolą badań obrazowych jest określenie stopnia zaawansowania choroby nowotworowej, ocena prognozy, a przede wszystkim ustalenie, czy w przypadku rozsianej choroby nowotworowej (w przebiegu której każda zmianaprzerzut może różnić się genetycznie od innych ognisk) proponowana immunoterapia rzeczywiście może okazać się skuteczna. Ten ostatni cel wiąże się z pojęciem teranostyki: określona procedura medyczna powinna być zastosowana po stwierdzeniu przesłanek wskazujących na jej możliwą skuteczność.

Metody obrazowe przedstawiające zmiany morfologiczne nie pozwalają na uzyskanie wystarczających informacji odpowiadających na te pytania. Konieczne są narzędzia oparte na obrazowaniu molekularnym. Według Amerykańskiego Towarzystwa Medycyny Nuklearnej obrazowaniem molekularnym nazywamy obrazowanie, charakterystykę i pomiary procesów biologicznych na poziomie molekularnym i komórkowym u ludzi i u innych organizmów. W kwalifikacji i monitorowaniu immunoterapii konieczna jest zatem ocena zmian chorobowych nie tylko o charakterze morfologicznym, ale również ocena procesów życiowych. Tak rozumiane obrazowanie molekularne możliwe jest przede wszystkim z zastosowaniem metod medycyny nuklearnej. Stężenie i ilość podawanych markerów (radiofarmaceutyków) jest tak mała, że nie zaburzają one procesów biochemicznych, natomiast czułość na tyle duża, że metody te pozwalają na analizę zmian w stężeniu wybranych substancji chemicznych występujących na poziomie procesów patofizjologicznych – metody te pozwalają na ocenę zmian w stężeniu badanych substancji na poziomie 10-11 Mola, podczas gdy techniki morfologiczne – nawet MR – na poziome 10-4 Mola.

Guz nowotworowy nie jest zbiorem takich samych komórek, charakteryzujących się zbliżonymi procesami na poziomie molekularnym. Guz nowotworowy wykazuje właściwości narządu: obserwuje się specjalizację komórkową, nasilone procesy wzrostowe, angiogenezę, czynność endokrynną. Co więcej, komórki nowotworowe wpływają na przebieg procesów immunologicznych, hamując mechanizmy obronne organizmu [1]. John Lieff podkreślał, że „rak jest znacznie bardziej inteligentny, niż początkowo przypuszczaliśmy; na przykład, potrafi manipulować prawidłowymi procesami komórek krwi i komórek układu immunologicznego, tak aby sprzyjały one rozwojowi choroby. Z czasem rak zachowuje się jak wyspecjalizowany organizm, a nie . . .

Pełna treść po darmowej rejestracji/zalogowaniu tutaj)