Press "Enter" to skip to content

Medycyna nuklearna w onkologii

prof. dr hab. Leszek Królicki

Specjalista medycyny nuklearnej

Konsultant Krajowy w dziedzinie medycyny nuklearnej

Kierownik Zakładu Medycyny Nuklearnej Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, leszek.krolicki@wum.edu.pl

Jednym z pojęć, które towarzyszą historii medycyny, są kosmologie medyczne, czyli próby opisania i systematycznego zdefiniowania zasadniczej natury dyskursu medycznego jako całości. Kosmologie medyczne są ideami pozwalającymi na zrozumienie procedur medycznych i działania w ich obrębie. Jedną z najstarszych kosmologii w medycynie sformułowano już ponad 6 000 lat temu (kosmologia Qigong). Zakłada ona, że o stanie zdrowia decyduje ciało, myśli i dusza. Współcześnie wymienia się trzy fazy rozwoju medycyny – kosmologii medycznych: medycyna przy łóżku chorego, medycyna szpitalna i medycyna laboratoryjna [1]. Pierwsza z tych idei oparta była na intuicji i doświadczeniu lekarza, bezpośredniej relacji między lekarzem i chorym. Przedmiotem postępowania był pacjent. Najbardziej wymownym przykładem tego okresu w historii medycyny jest obraz Chandlera, przedstawiający znanego lekarza londyńskiego – Gleasona. Jak przedstawia obraz, dr. Gleasonowi wystarczyło dotknięcie ręki chorej i zbadanie jej pulsu (pacjentka jest schowana za kotarą), aby ustalić rozpoznanie i zaordynować odpowiednie leki. Wiek XIX i XX przyniósł rozwój medycyny szpitalnej (klinicznej). Według tej kosmologii należy poznać budowę i funkcję każdego narządu z osobna i analizować objawy kliniczne na podstawie obserwacji i wiedzy. Przedmiotem postępowania zatem stał się narząd; pacjent został podzielony na układy i narządy. Ten sposób postępowania stał się podstawą medycyny opartej na faktach (ang. evidence based medicine). Konsekwencją tej filozofii był rozwój nozologii i zasady, że te same objawy chorobowe wskazują na tę samą chorobę, której leczenie wymaga zastosowania tych samych leków. Zasada ta zakłada, że standardowa terapia będzie skuteczna u większości, ale nie u wszystkich, chorych; należy spodziewać się grupy chorych, u której leczenie nie będzie skuteczne i grupy, u której standardowe leczenie będzie wręcz szkodliwe. Obecnie coraz częściej dominuje idea medycyny precyzyjnej. Za jej początek można przyjąć rok 2015, gdy Barack Obama przyznał pierwsze fundusze na jej rozwój. Pełna treść po darmowej rejestracji/zalogowaniu tutaj)