– wywiad z dr. hab. Arturem Kowalikiem, profesorem UJK
ŁUKASZ MATULEWICZ: Rozmawiam z Panem Profesorem Arturem Kowalikiem – Kierownikiem Zakładu Diagnostyki Molekularnej i Kierownikiem Zakładu Inżynierii Genetycznej w Świętokrzyskim Centrum Onkologii oraz Profesorem w Zakładzie Biologii Medycznej na Uniwersytecie Jana Kochanowskiego w Kielcach.
Od 1 września 2021 roku terapia CAR-T w leczeniu ostrej białaczki limfoblastycznej u pacjentów do 25. roku życia jest refundowana w Polsce. Poza tym chciałbym poruszyć temat realizacji projektu tzw. polskiego CAR-T. Proszę powiedzieć, jaka jest rola Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w tym projekcie.
ARTUR KOWALIK: Pomyślna jest decyzja o refundacji terapii CAR-T, ponieważ w naszym kraju jest już określona liczba pacjentów, dla których potrzebna jest taka terapia. Dodatkowo trzeba przyznać, że dostęp do terapii CAR-T ułatwi nabywanie doświadczenia zespołom klinicznym w leczeniu tego typu pacjentów, co będzie bardzo istotne, jeśli chodzi o realizowany właśnie projekt. Rola Świętokrzyskiego Centrum Onkologii w tym projekcie polega na tym, że jesteśmy odpowiedzialni za wytworzenie wektorów lentiwirusowych. Wektorów, które będą przenosiły konstrukt genowy. Konstrukt genowy będzie kodował receptor i ten konstrukt genowy będzie przenoszony do limfocytów pacjenta. Używam takiego porównania – jest to jak gdyby założenie okularów limfocytom, żeby na nowo zaczęły widzieć komórki nowotworowe. Najpierw pobiera się limfocyty od pacjenta. Następnie z wykorzystaniem wektora, który niesie w sobie konstrukt genowy, zakaża się limfocyty pacjenta i wywołuje ekspresję, czyli produkcję białka receptorowego na powierzchni limfocytów pacjenta. Tak zmodyfikowane limfocyty (wtedy już zwane CAR-T) podaje się pacjentowi zwrotnie. Wytworzenie wektora na bazie lentiwirusów będzie odbywać się w formacie GMP (dobra praktyka wytwarzania) w pomieszczeniach typu cleanroom. Został powołany do tego zadania Zakład Inżynierii Genetycznej w ŚCO. W procesie produkcji musimy wykorzystać komórki ludzkie, transformować je czterema plazmidami (trzy z nich kodują białka otoczki oraz enzymy), co spowoduje składanie w tych komórkach ww. wektorów lentiwirusowych niosących w sobie czwarty plazmid z konstruktem genowym. Wytwarzanie CAR-T to proces infekcji wektorem lentiwirusowym zrekonstruowanym w laboratorium. Przeprowadzenie omawianego procesu powoduje, że wektor, który wyprodukujemy, nie jest w stanie żyć swoim własnym życiem, czyli namnażać się i zaatakować gospodarza jak typowy wirus np. HIV. Oczywiście są zawsze jakie . . .
Pełna treść po darmowej rejestracji/zalogowaniu tutaj)