– wywiad z lek. Wojciechem Mleczko
specjalistą ginekologii i położnictwa, Dyrektorem ds. medycznych w Ultrasonografia Zawiercie, Ginekologia Estetyczna w Zawierciu, Oddział i Poradnia Ginekologiczno-Położnicza we Włoszczowej, Członkiem Okręgowego Sądu Lekarskiego w Katowicach
ŁUKASZ MATULEWICZ: Zacznijmy od profilaktyki. Najbardziej gorący temat, przełomowy moment, bo od listopada 2021 mamy w Polsce 50% refundację szczepionki HPV.
WOJCIECH MLECZKO: Niewątpliwie jest to postęp, że w ogóle taka szczepionka znalazła się na liście leków refundowanych, choć nie było jej przez 4 lata na rynku polskim w żadnej postaci.
Ale w Polsce były zarejestrowane jakieś szczepionki przeciwko HPV?
– Szczepionka pojawiła się około 10 lat temu i była to szczepionka dwuwalentna. Później wprowadzono szczepionkę czteroidziewięciowalentną i nagle wystąpił całkowity brak szczepionek na rynku. Tłumaczono to tym, że nastąpiło spowolnienie produkcji, ale tak naprawdę spowodowało to wzmożone zapotrzebowanie na innych rynkach, na przykład Australia zaczęła szczepić populację męską, trzy prowincje w Chinach zdecydowały się wyszczepić swoją populację, pomijam już kwestię Skandynawii, która została wyszczepiona zarówno w części męskiej, jak i żeńskiej. Zatem sprzedaż tych szczepionek do innych krajów przyczyniła się do tego, że na rynku polskim, który jest rynkiem niewielkim, ta szczepionka zniknęła w ogóle. Była dostępna w Niemczech, w Czechach. Natomiast u nas jej nie było. Nie można jej było kupić w ogóle. Od wiosny 2021 roku pojawiła się z powrotem, oczywiście bez refundacji.
Od pierwszego listopada 2021 roku zostało ogłoszone, że szczepionka jest refundowana – w domyśle za darmo – tak jak szczepionki obowiązkowe – ale faktycznie refundacja jest 50%.
Czyli jest to na razie szczepienie nieobowiązkowe, tylko rekomendowane?
– Szczepionka jest nieobowiązkowa, rekomendowana. Natomiast zastanawiający jest sposób refundacji. W Polsce są różne dziwne sposoby refundacji i tak np. szczepionkę refundowaną na HPV trzeba kupić w aptece za -50% ceny i zaszczepić się we własnym zakresie, ale np. podawanie immunoglobuliny anty-D w ciąży jest całkowicie bezpłatne razem ze szczepieniem, jednak tylko w placówkach NFZ – immunoglobulina dla pacjentki ubezpieczonej, ale prowadzonej w prywatnym gabinecie, jest dostępna w aptece . . .
Pełna treść po darmowej rejestracji/zalogowaniu tutaj)